Nowa seria i miałam racje - nowe postacie takie, jakie kiedyś dałam. Dla przypomnienia:







Dziewczyna to Yuki i zastępuje Ahita, a chłopak to Mark, zastępuje Rocketa. Dlaczego? Nie powiem, trzeba obejrzeć! Niestety, z Yuki oprócz tego mam jeszcze tylko jeden obrazek, a z Markiem tylko ten. Będę miała więcej, to może stworzę ich galerie...

Heja! Przemalowałam Tije na postacie do opowiadania i oto efekt!

















Halls Creek, główna bohaterka...

















... i jej siostra Tennat Creek.


Więcej postaci na blogu Super Paczka.

Cześć, cześć, cześć! Idą Święta, a ja jeszcze nie mam prezentów! Na dodatek ja je robię, a nie kupuję! Tradycyjnie ulepię wszystkim figurki. Poza tym mam w planach zrobić komuś breloczek, a dla mamy oprócz figurki domek z papieru z dachem, oknami i drzwiami owiniętymi włóczką. Tak sobie myślę, że wobec tego breloczek dam tacie.

Kiciula








Tak będę się podpisywać na nowym blogu, w którym chwilowo wyjdę ze skóry Tii i będę Marysią. Na razie jednak - Tia to ja!

A propos kotków, patrzcie, co mam:







Naruto, Sakura, Sasuke i ich sensei, Kakashi. Sakura prawie jak kobieta kot (prawie robi wielką różnicę:-)
Właściwie powinnam podpisać obrazek Mei, bo to od niej. Ostatnio wysyła mi głównie grafiki z Naruto.

I ostatnia fajna (i w ogóle jakakolwiek) rzecz. To już moja robota - D jok jako... dziewczyna!








PS: Nazywa się Lara ;-)

Piszę sobie na gg z taką jedną Alką z mojej szkoły. Ustawiłam sobie niewidoczny, żeby Mei do mnie nie pisała, bo ciężko gadać i z jedną i z drugą, a Mei ma więcej czasu i może pisać kiedy indziej.










Co nie znaczy, że już jej nie lubię - na tym obrazku chyba widać to wystarczająco dobrze. I mam nowy grafik ze sobą ;-)

Miłość w Galactik Football
No i macie galerię ze scenami miłosnymi. Jest D jok i Mei, Rocket i Tia, Micro Ice i Klara oraz jeden obrazek z Noratą i Keirą.
Nie pisaliście nic o grafikach z Naruto, ale i tak dam jeden. Dla miłośników - tapeta z Temari.

Cześć. Znalazłam fajne grafiki z Tią i Mei. Niedługo założę galerię ze scenami miłosnymi. Póki co musicie zadowolić się tymi, które już są.
Mam wolne do końca tygodnia, bo jestem chora. I mogę robić co chcę (prawie;-). Więc mogę pisać więcej. I szukać obrazków.

Hej. Dawno nie patrzyłam. Na Mikołajki dostałam High School Musical 2 na DVD i ścieżkę dźwiękową na CD. Wydanie specjalne, więc mam karaoke do wszystkich piosenek, a na CD do "Moja muzyka to Ty". I jeszcze mam encyklopedię o biologii. Miałam nic nie wiedzieć o prezentach, ale parę dni przed Mikołajkami przyszła do nas jakaś paczka. Nie odpakowywałam, bo była do taty, ale przez papier czuć było, że to książka. A kilka dni później nie mogłam wytrzymać - rodzice mają schowek w swoich szafkach nocnych, więc zajrzałam do szafki taty i znalazłam książkę. Nic nie mówiłam (do tej pory rodzice nic nie wiedzą), ale przy kolacji spytałam tatę, co było w paczce, która do niego przyszłą. Powiedziałam, że wydawało mi się, że to książka i przypomniałam o encyklopedii. Tato bez mrugnięcia stwierdził, że to był zasilacz do głośników. Jasne, bo uwierzę.